17.01.2023, 09:53
W ostatnich sezonach forma organizacji meczu o Superpuchar Hiszpanii uległa delikatnej zmianie i nie da się tego ukryć. Pewnego rodzaju zawód mogą czuć wielbiciele futbolu z Hiszpanii, gdyż pojedynki o to trofeum przeniesiono do Arabii Saudyjskiej. W tym momencie w rywalizacji o Superpuchar Hiszpanii walczą cztery drużyny, a zwycięzcy par 1/2 finału będą ze sobą rywalizować w finale. W obecnym sezonie w pojedynku finałowym na przeciw siebie stanęły zespoły Realu Madryt oraz Barcy. Fani futbolu z całego świata mogli być więc uradowani, gdyż to oznaczało pierwsze Gran Derbi w pojedynku o Superpuchar Hiszpanii od paru lat. Należy tutaj mieć na uwadze to, iż w pierwszym składzie ekipy Dumy Katalonii występuje kapitan piłkarskiej polskiej reprezentacji, czyli Robert Lewandowski.
Nasz piłkarz miał więc szansę na wygranie pierwszego pucharu w barwach Barcy. Mnóstwo specjalistów od futbolu zaznaczało przed tym pojedynkiem, zdecydowanym faworytem do zwycięstwa jest Real z Madrytu. Triumfator zeszłorocznej edycji Champions League a także aktualny mistrz ligi hiszpańskiej to istna maszyna do wygrywania pojedynków finałowych, i właśnie dlatego każdy inny wynik niż ich zwycięstwo byłby dużym zaskoczeniem. Od rozpoczęcia finałowego pojedynku dużą przewagę miała ekipa Barcy. Gracze bardzo dobrze się rozumieli na boisku i z powodzeniem tworzyli następne ataki w pobliżu szesnastki rywala. Pierwsza bramka w tym pojedynku została strzelona przez zawodników Dumy Katalonii, a jej strzelcem był Gavi, który sfinalizował doskonałe podanie od Lewandowskiego. Przed końcem pierwszej połowy do siatki trafił kapitan polskiej narodowej drużyny, któremu świetnym podaniem popisał się Gavi. Pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem dwa do zera dla FC Barcelony, a zawodnicy madryckiego Realu prezentowali się źle na tle przeciwnika. W drugiej połowie obraz meczu nie zmienił się, a dwadzieścia minut przed końcem Barcelona strzeliła trzecią bramkę. Real Madryt strzelił jedyną bramkę w dodatkowym czasie gry, a jej strzelcem był Karim Benzema. W ostatecznym rozrachunku mecz zakończył się rezultatem trzy do jednego dla Barcelony, która takim sposobem zdobyła Superpuchar Hiszpanii.
Brak komentarzy